piątek, 3 grudnia 2010

Zima! :-D

Wszyscy na około złorzeczą i przeklinają na czym świat stoi.
A ja Ją nawet lubię. Zimę.
Nie żebym od razu chciała, by była cały rok z nami, ale zmienność pór roku mi odpowiada. Naprawdę!
I żeby nie było; odkopywałam się ze śniegu, o bramę i drogę i..., wpadłam w poślizg i rozminęłam się z drogą a spotkałam z ugorem, pokonywałam drogę w 40 min, która normalnie zajmuje mi 15 min. A w domu, temperatura w pewnym momencie spadła do 17*C. Plus wiele innych mniej lub bardziej ciekawych zdarzeń. A mimo to wolą taką pogodę, niż pluchę i takie 'ni pies, ni wydra'
I fakt nie muszę jeździć po centrum miasta, ale to wybrałam już kilka lat temu, ze wszystkimi plusami i minusami tego rozwiązania.

Brak komentarzy: