poniedziałek, 4 marca 2013

WARIATKA!

Forsy nie masz?
-no, nie mam...
Komunia za pasem, przenosiny starszego nad garaż (czyt. mały remont), obóz piłkarski w planach?
-ekhm tak...
Trzeba przyoszczędzić ...?
-Jasne!
To po CIĘŻKĄ CHOLERĘ kupiłaś tę kieckę, sweterki i jeszcze bukwico!?
-Ale to inwestycja... Odsprzedam... chyba...
WRRR! Idę po piwo kobieto!


To nie był dialog pomiędzy mną i moim mężem - na szczęście, bo bym drania wywaliła!
Ale pechowo, to rozmowa jaką sama ze sobą przeprowadziłam, po pewnej baaardzo ekscytującej aukcjii...
Satysfakcja z wygranej bezcenna! Tylko zobaczymy, co w paczce przyjdzie....
Ejj trzeba być optymistą! A ta sukienka w paski naprawdę śliczna jest!
Opss! Spadam, bo za chwile kończy się aukcja ze spodniami do snowboardu! No co!? Te co mam są niewygodne, za długie!

Spadaj mała! Idź lepiej po drugie piwo :P


Rozdwojenie jaźni i od razu człowiekowi weselej!




Brak komentarzy: