czwartek, 9 czerwca 2011

Plan na wakacje.: popracujemy trochę :)

Dobry artykuł.
Zabawki jak podręczniki. Zabierając się z plaży, nie pakuj zabawek dziecka. Poproś, by samo odszukało wiaderka i łopatki. Dzięki temu nauczy się odpowiedzialności za swoje rzeczy.

Lodziarz jak nauczycielka. Gdy będziecie mijać lodziarnię i dziecko zawoła „tato kup mi”, daj mu pieniądze i poproś „podejdź do pana i kup sam”. Jeśli będzie się wstydziło, trudno, lodów nie ma.

Bajki jak lekcje. Spróbujmy w wakacje zmniejszyć dziecku dawki komputera i telewizji. Zamiast tego zacznijmy mu opowiadać bajki, historyjki, ciekawostki o zwierzętach, o tym, jak byliśmy mali, cokolwiek. Rozmawiajmy z nimi. Dzięki temu nauczymy je słuchać i odpowiadać na pytania.

Zamki z piasku - zadania. Czas rozwijać wytrwałość.
Dziecko zaczęło budować zamek z piasku - niech skończy, zanim pójdzie pluskać się w wodzie.
Zamek się rozsypał - niech zacznie jeszcze raz, może drugi będzie ładniejszy. Wyrobisz w nim zdolność mobilizacji do doprowadzania przedsięwzięć do końca.

Łopatka - podnoszenie ręki. Gdy inne dziecko zabrało łopatkę i był płacz, tata szedł i prosił o zwrot. W te wakacje powiedzcie dzieciom, by to one szły odbierać swoje łopatki.


Takie proste! Ale zobaczymy czy nam się uda?

Brak komentarzy: